trans dziewczyna na hormonach. Pansex choć przede wszystkim lesbijka Nazwij mnie femboyem/crossdresserem/chłopakiem/transwestytą - BLOK - jestem kobietą na co dzień a nie dla jakiegoś fetyszu, każdy kto tego nie respektuje jest z góry skreślony!
Jak mam napisać to bez VIPa się nie uda - już nawet ograniczoną ilość czatów dziennie zabrali mniej zamożnym 😠
Szukam przygód, zabaw niekonwencjonalnych i wszystkie płci w chodzą w grę. Kręcą mnie trochę bardziej niecodzienne rzeczy. Poza tym bycie bi to nie tylko faceci, także kobiety też mnie interesują - mommy była by cudowna, ale myślę, że z kimś mniej stanowczym też bym się odnalazła o ile mnie zaciekawi. Co do rzeczy, których szukam to tak jest to czyjaś dominacja, ale nie musi być twarda i dobitna, choć i takiej chcę doświadczyć. Jestem ropebunny cierpiącą na niedobór wiązania - sama sporo umiem, ale nie wszystko można zawiązać samodzielnie. (Tu zaznaczę, że interesują mnie riggerzy, którrzy znają się na rzeczy, wiedzą co robią, nie amatorzy. W shibari łatwo zrobić krzywdę brakiem zdolności.) Poza tym bycie związaną to połowa zabawy, to co zrobi druga osoba i brak wpływu na to, to coś czego chcę doznawać. Tak lubię st00pki, ale tu jednak tylko damskie. Ktoś zainteresowany kulturą japońską? - znajdziemy tematy do rozmów, a może nawet inspiracje do zabawy, kto wie? Może będziesz seme dla tego uke, albo ara ara onee-san ? (Jak umiesz, możemy co nieco przejść na japoński, już trochę się go uczę) Czasy są jakie są, dlatego temat sponsoringu jest otwarty.